W poprzedniej części został zrealizowany generator liczb pseudolosowych bazujący na rejestrach przesuwających. W konfrontacji z „marzeniami” dotyczącymi jego funkcjonalności jest to rozwiązanie dalece niedoskonałe. Można to jednak ulepszyć przez dodanie odpowiedniego układu sterującego.
Klasyczna technika cyfrowa oprócz opisanych wcześniej przerzutników typu RS oferuje znacznie więcej ich rodzajów. Z całej tej gamy obecnie największe znaczenie ma przerzutnik typu D. Na jego bazie można stworzyć wiele układów rejestrowych.
Kolejnym stopniem wtajemniczenia są układy sekwencyjne, które bazują na różnego rodzaju przerzutnikach. Ten element to podstawa w budowie różnego rodzaju rejestrów, liczników oraz automatów synchronicznych. Co to jest przerzutnik? Zaczniemy od najprostszego: przerzutnik RS.
Elektronika cyfrowa to ogromny dział ogólnie pojętej elektroniki i by w nią się zagłębić, należy zacząć od układów kombinacyjnych. By zbudować dom, konieczne jest stworzenie solidnych fundamentów. Układy kombinacyjne są właśnie tymi fundamentami.
Elektronika cyfrowa to jedna z niewielu dziedzin inżynierskich, w których dokonały się znaczące zmiany dotyczące technologii i metod projektowych. Obok rozwiązań mikroprocesorowych oferuje dziś ona również nowe podejście do klasycznych zastosowań bramek i przerzutników.
Obecna szeroko rozumiana technika cyfrowa zaczyna zawłaszczać coraz większe obszary zastosowań. Nawet klasycznie analogowe urządzenia, jak telewizja czy odtwarzacze muzyki, zostały zdominowane przez rozwiązania cyfrowe. Dokąd zmierza ten świat? Czy ciąg bitów jest panaceum na wszystko?
W poprzednim odcinku (DR007) zauważyliśmy dublowanie adresów IP: ten sam adres IP umieszczony był i w warstwie aplikacji (w metodzie GET) i w warstwie sieciowej (w ramce protokołu TCP). Musimy wyjaśnić, że nie jest to niepotrzebne dublowanie.
W poprzednim odcinku (DR006) omówiliśmy metodę GET protokołu HTTP, powszechnie wykorzystywaną do przesyłania stron internetowych, które okazały się hipertekstem. Wspomnieliśmy o języku znaczników HTML, który pozwala tworzyć hipertekstowe strony internetowe.
W poprzednim odcinku (DR005) wstępnie omówiliśmy metodę GET protokołu HTTP. Jest on bardzo często wykorzystywana i trzeba zagadnienie poznać nieco głębiej.
W poprzednim odcinku (DR004) mówiliśmy o małych, domowych, lokalnych sieciach komputerowych. Wiemy, że i w nich cała komunikacja opiera się na stosie protokołów TCP/IP, co jest zadaniem wieloetapowym i na pozór wydaje się porażająco skomplikowane i trudne.