Aby zaprezentować efekt działania mikrokontrolera dotychczas był stosowany moduł wyświetlacza 7-segmentowego LED. Jego możliwości nie są porywające, gdyż jest zaprojektowany generalnie do wyświetlania cyfr. Czas zrobić kolejny krok – wyświetlić tekst.
Aby sprawnie posługiwać się mikrokontrolerami (wraz z odpowiednim oprogramowaniem narzędziowym) niezbędne jest rozumienie roli i możliwości poszczególnych składników. Wraz z upływem czasu i liczbą zbudowanych konstrukcji to przyjdzie samo. Innym wariantem jest zapytać...
Zaprezentowany dotychczas moduł 8-cyfrowego wyświetlacza 7-segmentowego LED ma znacznie więcej możliwości. Nadszedł czas by się z nimi zapoznać. Jednocześnie zrobimy duży krok tworząc program źródłowy składający się z wielu plików.
Poprzednio używany czterocyfrowy 7-segmentowy wyświetlacz LED miał jedną niedogodność (bo trudno to nazwać wadą) – zużywał sporą liczbę wyprowadzeń. Co zrobić by to zminimalizować.
Manipulowanie pinami portów to jedno z podstawowych działań w mikrokontrolerach, gdyż trudno sobie wyobrazić program, który nie realizuje interakcji z otoczeniem zarówno w sensie wejścia jak i wyjścia. Czas wejść w tematykę głębiej i… elastyczniej.
Praca, jaką wykonuje translator będący częścią całego środowiska Atmel Studio, jest ogromna. W gruncie rzeczy jest to praca zespołowa: efekty działania translatora przetwarza linker. To na ich pracy opieramy swoje cele: z ich wykorzystaniem poprawiamy własne błędy w programie.
Stworzenie pierwszego programu dla mikrokontrolera wymaga wcześniejszego zainstalowania właściwego programu narzędziowego. To przygotuje nam niezbędne środowisko do dalszych prac. Pierwszy program tradycyjnie będzie „mrugał” diodą LED.
Aby ruszyć do przodu i napisać pierwszy prosty program warto zaznajomić się z „przeciwnikiem”. Wiedza o tym, co może dany moduł pozwala na jego efektywne zastosowanie. Tutaj równie istotne jest (a może nawet najistotniejsze) czego dany moduł nie może, aby nie „zmuszać” go do działań skazanych na porażkę.
W ZE 2/2024 opisałem jak obsłużyć klawiaturę/mysz USB pracującą w trybie PS/2 przez mikrokontroler. Teraz pokażę jak obsłużyć je przez HOST USB wbudowany w liczne STM32.
Programowanie mikrokontrolerów „na sucho” nie ma sensu, toteż kiedyś trzeba zacząć. Jednak wcześniej koniecznością staje się podjęcie pewnej decyzji dotyczącej platformy sprzętowej oraz narzędziowej.