
Skrzynka pytań i odpowiedzi. Jaki miernik RLC kupić? A jakiego nie kupować?
W tej rubryce przedstawiane są odpowiedzi na wybrane pytania dotyczące elektroniki, zawarte w komentarzach do postów i filmów, nadsyłane przez Patronów i Mecenasów oraz innych Czytelników za pomocą kanałów podanych na stronie: Zapytaj, odpowiedz.
Szanowny Panie Piotrze, dziękuję Panu za treści i formę w jakiej uczy Pan innych (w tym mnie) elektroniki. Pytanie: jaki miernik LCR warto kupić na Aliexpress? Ewentualnie dlaczego nie. (…)
Temat jest szeroki. Nie ma jednej prostej odpowiedzi, a decyzja zależy głównie od zasobów finansowych. Problem w tym, że do różnych zastosowań optymalne są inne sposoby pomiaru i inne przyrządy. Nie ma jednego idealnego miernika LCR. Ogólnie biorąc – czym droższy miernik RLC, tym lepsze ma parametry, a przynajmniej powinien mieć lepsze parametry. Ale są różne wyjątki.
Najprostszy jest pomiar rezystancji przy prądzie stałym: do tego nie trzeba miernika LCR. Wystarczy sensowny multimetr oraz metoda techniczna. Trudniej mierzyć rezystancję przy przebiegach zmiennych, w tym impulsowych, na przykład rezystancję wewnętrzną kondensatorów, oznaczaną ESR.
Jeżeli chodzi o pojemność, to jest kilka metod jej pomiaru. Wszystkie metody pomiarowe mają jakieś ograniczenia, wady, ale też jakieś zalety.
Najtrudniejszy okazuje się pomiar indukcyjności. I to nie tylko pomiar, ale też fakt, że indukcyjność większości cewek nie jest stała, lecz zależy od warunków pracy. Indukcyjność zawsze jest połączona (w szereg) z rezystancją i ta rezystancja to nie tylko zmierzona przy prądzie stałym rezystancja drutu uzwojenia. Rezystancja cewki zależy od kilku czynników, m.in. od częstotliwości i wielkości prądu cewki. Pomiar indukcyjności najczęściej nie jest dokonywany w warunkach takich, w jakich ta cewka realnie pracuje, więc wynik prawie zawsze odbiega od rzeczywistości.
Temat pomiaru parametrów RLC okazuje się ogromnie szeroki i w ZE będę stopniowo omawiał rozmaite aspekty tego niełatwego zagadnienia. Szczerze mówiąc, należałoby zacząć od pytania, kto i do czego potrzebuje miernika LCR (RLC).
Ale pytanie jest konkretne: jaki miernik kupić, a jakiego nie, i dlaczego? I ma to być zapewne niedrogi, przyrząd ze sklepów Aliexpress. Zapewne ma to być w miarę uniwersalny miernik dla amatora.
Na rynku jest mnóstwo tańszych i droższych przyrządów mierzących LCR, ale każdy hobbysta powinien mieć w swojej pracowni uniwersalny tester elementów, który także mierzy parametry LCR.
Uniwersalne testery elementów są bardzo interesującymi przyrządami, a co ważne, potrafią też mierzyć rezystancję, pojemność i indukcyjność. Na rynku dostępnych jest mnóstwo odmian i wersji. Najpopularniejsze z dotychczasowych wersji są pokazane na powyższej fotografii tytułowej.
Wszystkie one mają bardzo podobną konstrukcję i identyczną zasadę działania. Wykorzystany jest w nich mianowicie mikrokontroler z rodziny ATmega i możliwości oferowane przez poszczególne jego piny. Liczne interesujące i zaskakujące szczegóły omawiam w oddzielnym artykule Uniwersalne testery elementów.
Podkreślam, że na fotografii tytułowej pokazane są najpopularniejsze wersje, w większości te stare, znane od lat, których absolutnie nie polecam.
Co prawda mają one najniższą cenę, bo można je kupić za mniej niż 50 złotych, ale to pozorna oszczędność, z kilku powodów – między innymi z uwagi na źródło zasilania. Zdecydowanie nie polecam jakichkolwiek wersji zasilanych ewidentnie już przestarzałą baterią 9-woltową!
Na fotografii tytułowej widać też nowsze wersje, godne polecenia, zasilane wbudowanym akumulatorkiem litowym. Niektóre takie wersje widoczne są na fotografii 1. Kosztują około 100 złotych lub trochę więcej.
Na fotografii 2 pokazana jest jedna z najnowszych, ale i najdroższych wersji, oznaczona MTT-V1.
Ja niedawno zamówiłem ją w związku z tym artykułem. Jak pokazuje rysunek 3, regularna cena to prawie 130 złotych, a z niewielką zniżką zapłaciłem nieco ponad 120. Zamówiłem też wersję LCR –P1.
Dlaczego proponuję zakup takich najdroższych wersji?
Szczegóły są wyjaśnione w artykule Uniwersalne testery elementów. Najprościej biorąc, w kolejnych wersjach takich testerów nie zmienia się zasada działania i pomiarów, ale wprowadzane są nowe funkcje sprzętowe i programowe, a także nowe obwody, które te funkcje pozwalają zrealizować.
(…)
——– ciach! ——–
To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w kwietniowym numerze czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 4/2025). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełną wersję czasopisma znajdziesz na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 4/2025 znajduje się tutaj.
Piotr Górecki
Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) moimi stałymi Patronami, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając mi kawę” (10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Następnie wybrać – Postaw kawę za:
– jeśli jeden numer ZE – 10 zł,
– jeśli kilka numerów ZE – Własna kwota. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10 zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dodać dedykację/Wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery ZE mam wysłać na podany adres e-mailowy. Jeśli ma to być numer z tym artykułem trzeba zaznaczyć, że chodzi o ZE 3/2025.
UWAGA!!! E-mail z linkiem do materiałów (Smash) wysyłamy zazwyczaj w ciągu 24 godzin. Czasem zdarza się jednak, że trafia do spamu. Jeśli więc nie pojawi się w ciągu 48 godzin prosimy sprawdzić w folderze spam, a ewentualny problem zgłosić na adres: kontakt@piotr-gorecki.pl.