Powrót

Skrzynka pytań i odpowiedzi. Czy należy bać się ESD?

W tej rubryce przedstawiane są odpowiedzi na wybrane pytania dotyczące elektroniki, zawarte w komentarzach do postów i filmów, nadsyłane przez Patronów i Mecenasów oraz innych Czytelników za pomocą kanałów podanych na stronie: Zapytaj, odpowiedz.

(…) w związku z podjętym przeze mnie krokiem unowocześnienia i przyśpieszenia trochę już leciwego laptopa (m.in. wymiana dysku na SSD, dodanie kości pamięci RAM) zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym opaskę na rękę ESD. …I tu pytanie 🙂 (…) czy nie przesadziłem? (…) Marcin

Autor tego e-maila pytał ponadto: (…) czy także dla elektroników hobbystów elektrostatyczność faktycznie może stanowić duże zagrożenie? (…) Czy to tematy tylko dla profesjonalnych serwisów komputerowych/elektronicznych? Jak w warunkach domowych w miarę bezpiecznie radzić sobie z elektrostatycznością?

Już treść pytania słusznie wskazuje, że temat ESD jest lekceważony przez zdecydowaną większość hobbystów. Tymczasem problem ten dotyczy nie tylko profesjonalistów, ale jak najbardziej także hobbystów i nie ma żadnej przesady w stosowaniu tak zwanej opaski ESD – przykład na fotografii 1. Temat ESD jest bardzo obszerny, a poniższy artykuł pokazuje tylko zarys zagadnienia.

Fotografia 1

Zacznijmy od skrótu ESD, który pochodzi od określenia ElectroStatic Discharge. Chodzi więc o discharge, czyli o rozładowanie. Rozładowanie ładunków statycznych, czego spektakularnym przykładem jest błyskawica (piorun).

Szczegółowa analiza kwestii ładowania i rozładowania ładunków statycznych jest zaskakująca, ale zagadnienie można uprościć. Otóż na początek można rozumieć problem ESD po prostu jako problem rozładowania małych pojemności (małych kondensatorków) naładowanych do wysokich napięć rzędu kilowoltów.

Jakich pojemności?

W amatorskiej praktyce głównie pojemności, jakie tworzą się między (przewodzącym) ciałem człowieka, a wszystkimi innymi przewodzącymi obiektami. W szczególności między ciałem człowieka a gruntem, Ziemią, uziemieniem.

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w numerze lutowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 2/2025). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełną wersję czasopisma znajdziesz na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 2/2025 znajduje się tutaj.

Piotr Górecki

 

Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) moimi stałymi Patronami, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając mi kawę” (10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Następnie wybrać – Postaw kawę za:
– jeśli jeden numer ZE – 10 zł,
– jeśli kilka numerów ZE – Własna kwota. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10 zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dodać dedykację/Wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery ZE mam wysłać na podany adres e-mailowy. Jeśli ma to być numer z tym artykułem trzeba zaznaczyć, że chodzi o ZE 2/2025.
UWAGA!!! E-mail z linkiem do materiałów (Smash) wysyłamy zazwyczaj w ciągu 24 godzin. Czasem zdarza się jednak, że trafia do spamu. Jeśli więc nie pojawi się w ciągu 48 godzin prosimy sprawdzić w folderze spam, a ewentualny problem zgłosić na adres: kontakt@piotr-gorecki.pl.