Powrót

Budowa wewnętrzna tanich chińskich zasilaczy

Często słyszy się określenia w rodzaju „tani chiński chłam”. Potoczna opinia głosi, że tanie chińskie wyroby zawierają przestarzałe podzespoły, zwykle najniższej jakości, i że „małe chińskie rączki” wykonały je bardzo niestarannie. Często jest to prawdą, ale jak pokazuje ten artykuł – nie zawsze.Jakiś czas temu nabyłem drogą kupna małą ładowarkę, pokazaną na fotografii tytułowej. Dwa wyjścia USB, czyli napięcie 5 V, deklarowany prąd maksymalny 2,2 A, czyli sporo. Wbudowany miernik z wyświetlaczem pokazuje aktualny prąd i napięcie. Zakupiona w kwietniu roku 2019 wprost w Chinach za pośrednictwem Aliexpress kosztowała (wraz z dostawą) 14,59 zł. Czyli bardzo tanio jak na takie parametry i naprawdę estetyczną obudowę.

Była często wykorzystywana do ładowania smartfonów oraz iPada za pomocą uniwersalnego kabla z trzema wtyczkami (fotografia 1 pokazuje ten kabel z podobnym, sprawnym 3-amperowym zasilaczem kupionym w styczniu 2021 jeszcze taniej, za niecałe 13 złotych). Zadowolony z działania nie zastanawiałem się nad budową wewnętrzną, ale w październiku 2022 zasilacz ten uległ uszkodzeniu, więc nadarzyła się okazja, żeby zajrzeć do środka (niszcząc zaklejoną trwale obudowę).

Fotografia 1

 

Oderwanie wklejonej części z wtyczką nie sprawiło kłopotu. Okazało się, że połączenie z siecią jest rozłączne – nie zawiera przewodów, tylko sprężyste styki. Spory problem pojawił się, gdy spróbowałem wyciągnąć płytkę z wnętrza plastikowej obudowy.

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w numerze listopadowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 11/2023). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełna wersja czasopisma umieszczona jest na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 11/2023 znajduje się tutaj.

 

Piotr Górecki

 

Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) moimi stałymi Patronami, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając mi kawę” (Cappuccino = 10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Następnie wybrać:
– jeśli jeden numer ZE – CAPPUCINO (10 zł),
– jeśli kilka numerów ZE – WSPIERAM ZA. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dołączyć wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery mam wysłać na podany adres e-mailowy.