Powrót

Zegar Nixie – nostalgiczna elegancja

Dziś, kiedy technologia posuwa się naprzód w zawrotnym tempie, niektóre rozwiązania z przeszłości wracają, ponownie zdobywając wielką popularność. Jednym z takich przykładów jest zegar na lampach Nixie – urządzenie, które łączy w sobie nostalgiczny urok lamp elektronowych z nowoczesnym designem.

Lampy Nixie, pokazane na fotografii 1, znane również jako lampy cyfrowe, lampy wskaźnikowe, zostały wynalezione w latach 50. XX wieku i były szeroko stosowane w różnych wskaźnikach, miernikach oraz jako elementy wyświetlaczy w różnego rodzaju urządzeniach elektronicznych. Ich unikalna estetyka, z cyframi tworzonymi przez jarzący się gaz, wzbudzała zachwyt i była uznawana za nowoczesną w tamtych czasach.

Fotografia 1

Po latach lampy Nixie zniknęły z powszechnego użycia, zastąpione przez nowocześniejsze technologie. Jednak dzisiaj doświadczamy renesansu tego klasycznego elementu elektroniki, a zegary na lampach Nixie stają się przedmiotem pożądania dla miłośników retro i entuzjastów technologii.

Po pierwsze – Pomysł

Zegary na lampach Nixie stają się nie tylko praktycznymi narzędziami do mierzenia czasu, ale także unikalnymi elementami dekoracyjnymi. Wprowadzają do naszych przestrzeni mieszkalnych dawkę nostalgii, przypominając nam o czasach, kiedy technologia była bardziej zmysłowa i artystyczna.

Cyklicznie pojawiające się w czasopismach branżowych artykuły przedstawiające piękno lamp próżniowych, sprawiły, że własnoręczne wykonanie takiego zegarka stało się też moim marzeniem.

Dobrą okazją do budowy wspomnianego urządzenia była okrągła rocznica urodzin bliskiej osoby, dla której blask lamp przywołuje miłe wspomnienia ze szkolnych warsztatów, gdzie dokonywała pomiarów na multimetrach wyposażonych w owe lampy.

Założenia projektowe

Po pierwsze, założenia projektowe. Bez nich projekt się wydłuża, a problemy potęgują. Założenia projektowe to kluczowe elementy definiujące cele, zakres prac, oczekiwane rezultaty oraz parametry projektu. Stanowią one podstawę dla planowania i realizacji budowy układu, a także służą jako punkt odniesienia w trakcie jego trwania.

Na początku należy określić, co tak naprawdę chcemy zbudować. Kto będzie korzystał z urządzenia oraz jakie funkcje ma on realizować? Osoby starsze lub sporadycznie korzystające docenią nieskomplikowaną obsługę, odwrotnie niż gadżeciarze. Trzeba się też zastanowić, w jakich warunkach układ będzie pracował, a w jakich będzie przechowywany, co przełoży się na wybór zastosowanych komponentów.

Równie istotne jest zasilanie, które może być dostarczane z baterii, akumulatorów lub zasilacza, który może stanowić część urządzenia lub być zewnętrzny (z odpowiednimi atestami).

Warto przejrzeć istniejące projekty oraz zapoznać się z opiniami, aby uniknąć powielania błędów.

Ten zegarek miał być nieskomplikowany, a co istotne, prosty w obsłudze oraz najważniejsze – elegancki.

Prosta konstrukcja zredukuje potencjalne błędy w działaniu i zaoszczędzi czas podczas projektowania. Przy zastosowaniu prostych rozwiązań obsługa urządzenia staje się intuicyjna i nie wymaga tworzenia instrukcji.

Część elektroniczna

Zastosowane w przestawionym projekcie lampy Z573 M charakteryzują się odczytem bocznym, co w moim odczuciu jest bardziej czytelne, niż lampy o odczycie czołowym. Z573 M jest powleczona czerwoną farbą, która poprawia kontrast, niestety farba z łatwością poddaje się próbie czasu i złuszcza się. Moje lampy Nixie bezpiecznie czekały w szufladzie, zatem wybór był oczywisty.

Zegarek składa się z czterech lamp (godziny i minuty). Posiadając ich większą liczbę, miałem zapas na kolejne sztuki zegarka. Montując tylko 4 sztuki, poprawia się wygodę odczytu godziny oraz obniża koszty produkcji PCB, które są wtedy mniejsze. Niemniej doceniam projekty na większej liczbie lamp, gdzie występuje dodatkowa sekcja sekund. Wówczas bardzo ładnie prezentuje się przejście pomiędzy cyframi.

Przy opracowywaniu schematu skorzystałem z projektów już opublikowanych na łamach EDW i EP, co było inspirujące i pomocne. W rezultacie powstał schemat pokazany na rysunku 2.

Rysunek 2

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w numerze kwietniowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 4/2024). Pełną wersję czasopisma znajdziesz pod tym linkiem. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 4/2024 znajduje się tutaj.

Dawid Placha – Hardware and design
plachadawid@gmail.com

Dariusz Iwanoczko – Software implementation
dariusz.iwanoczko@gmail.com

 

Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) stałymi Patronami ZE, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając kawę” (10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Następnie wybrać:
– jeśli jeden numer ZE – 10 zł,
– jeśli kilka numerów ZE – WSPIERAM ZA. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10 zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dołączyć wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery mamy wysłać na podany adres e-mailowy. Jeśli ma to być numer z tym artykułem trzeba zaznaczyć, że chodzi o ZE 4/2024.
UWAGA!!! E-mail z linkiem do materiałów (weTransfer) wysyłamy zazwyczaj w ciągu 24 godzin. Czasem zdarza się jednak, że trafia do spamu. Jeśli więc nie pojawi się w ciągu 48 godzin prosimy sprawdzić w folderze spam, a ewentualny problem zgłosić na adres: kontakt@piotr-gorecki.pl.