Powrót

Wspólnie projektujemy: Wykorzystanie zasilaczy serwerowych

Temat potężnych zasilaczy pojawił się już wcześniej w kilku poprzednich numerach naszego czasopisma. Jedną z interesujących, atrakcyjnych, ale też mało znanych i niedocenianych możliwości pozyskania zasilacza o bardzo dużej mocy jest nietypowe wykorzystanie zasilacza lub kilku zasilaczy serwerowych.

Jak pisałem ogłaszając to zadanie konkursowe, jego celem jest zachęcenie do zainteresowania się zasilaczami serwerowymi. Wiele z nich ma moc wyjściową ponad 1000 watów i prąd wyjściowy rzędu 100 amperów! Od zasilaczy serwerowych wymagana jest duża niezawodność oraz spełnienie szeregu innych wymagań, dlatego są to konstrukcje profesjonalne, dopracowane, zawierające nowoczesne, zaawansowane rozwiązania.

Niestety, wyniki konkursu świadczą, że zainteresowanie nimi nadal jest zbyt małe, jak na atrakcyjność tych profesjonalnych zasilaczy. A przecież sprawne, używane zasilacze serwerowe można kupić zaskakująco tanio, często za kilkadziesiąt złotych. Wiele jest sprawnych i nie trzeba ich naprawiać, bo po prostu zostały po wyznaczonym okresie zastąpione nowymi. Trzeba się oczywiście liczyć z tym, że niektóre kupowane za bezcen egzemplarze mogą albo być uszkodzone, albo nie zapewniają pierwotnych parametrów. Najczęstszym mankamentem jest utrata pojemności kondensatorów elektrolitycznych.

O tym, że zasilacze serwerowe są bardzo atrakcyjne dla elektroników świadczy fakt, że w chińskich sklepach są oferowane zasilacze i ładowarki o prądzie 50…100 amperów, które są w istocie przerobionymi, regenerowanymi zasilaczami serwerowymi, do których dodano obwody regulacji oraz moduły pomiarowe, pokazujące prąd i napięcie wyjściowe. Przykłady na rysunkach 1 i 2.

Rysunek 1

Rysunek 2

Czy podobną przeróbkę, na przykład na ładowarkę, można wykonać we własnym zakresie?

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w sierpniowym numerze czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 8/2025). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełną wersję czasopisma znajdziesz na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 8/2025 znajduje się tutaj.

Piotr Górecki

Uwaga! Wskazówki, jak nabyć archiwalne numery ZE znajdują się na stronie:
https://piotr-gorecki.pl/n11.