Back

październik 2022

W poprzednich dwóch artykułach (UR030, UR031) porównywaliśmy działanie mikroprocesora rodziny ATmega do biura, w którym pracuje słabo rozgarnięty, ale bardzo skrupulatny i pracowity urzędnik. Po pierwsze chodziło o wskazanie, że mikroprocesor „sam z siebie umie niewiele”, a cała „mądrość” to dobrze napisany program. Po drugie, tamten materiał miał pokazać, dlaczego tak ważne jest zrozumienie kluczowej roli pamięci RAM (SRAM).

Aby we właściwy sposób korzystać z możliwości mikroprocesorów (mikrokontrolerów) jednoukładowych, trzeba poznać nie tylko język C, ale też budowę i sposób pracy mikroprocesora. W artykule PR001 pewne zagadnienia zostały przedstawione w żartobliwy sposób. Trzymając się tej lekkiej konwencji, przyjrzyjmy się budowie i pracy procesora.

Wielu elektroników chce programować w C bez wgłębiania się w szczegóły języka. Chętnie wykorzystują oni wszelkie „gotowce”. Ich „programowanie” w rzeczywistości polega na drobnych modyfikacjach programów znalezionych gdzieś w Internecie, a gdy coś nie działa, szukają pomocy na forach. Jeśli i Ty masz takie podejście, NIE czytaj tego artykułu!

Wielu elektroników chce programować w C bez wgłębiania się w szczegóły języka. Chętnie wykorzystują oni wszelkie „gotowce”. Ich działania w rzeczywistości polegają na modyfikacji programów znalezionych gdzieś w Internecie. A gdy coś nie działa, proszą o pomoc na forach. Jeśli i Ty masz takie podejście, NIE CZYTAJ tego artykułu!

Wielu elektroników chce programować w C, a tym bardziej w Arduino, bez wgłębiania się w szczegóły języka. Chętnie wykorzystują oni wszelkie „gotowce”. Ich działania w rzeczywistości polegają na modyfikacji programów znalezionych gdzieś w Internecie. A gdy coś nie działa, proszą o pomoc na forach. Jeśli i Ty masz takie podejście, NIE CZYTAJ tego artykułu!

Wielu elektroników chce programować w C bez wgłębiania się w szczegóły języka. Chętnie wykorzystują oni wszelkie „gotowce”. Ich „programowanie” w rzeczywistości polega na drobnych modyfikacjach programów znalezionych gdzieś w Internecie, a gdy coś nie działa, proszą o pomoc na forach. Jeśli i Ty masz takie podejście, NIE CZYTAJ tego artykułu! Jeżeli jednak należysz do tych, którzy chcą rozumieć to, co robią – podejmij trud zrozumienia przedstawionych dalej, obcych Ci, na razie, zagadnień.