Powrót

Sondy – szczypce SMD

W każdym warsztacie elektronika, a jeszcze bardziej w laboratorium, bardzo dużą rolę odgrywają nie tylko przyrządy pomiarowe, ale też rozmaite akcesoria pomiarowe. Poniższy artykuł pokazuje, jak słabej jakości akcesoria mogą zafałszować wyniki pomiarów, a nawet uczynić je bezużytecznymi.

Artykuł ten powstał po otrzymaniu e-maila od jednego z moich Patronów. W e-mailu było pytanie o „testy mierników RLC i pęsety do testowania SMD”.

Jeżeli chodzi o mierniki, czy może testery RLC, to jak najbardziej mam zaplanowany artykuł o GM328 i pokrewnych. Powstała też płytka drukowana przystawki do pomiaru impedancji za pomocą komputerowej karty dźwiękowej. Jest już nawet zmontowany model. Przyrządy te są praktycznie gotowe, ale teraz trzeba jeszcze je wykorzystać, zbadać i napisać artykuły, a to oznacza sporo pracy.

Zdecydowanie łatwiejszy jest drugi temat: pęsety, czy jak kto woli – pincety SMD. Znalazłem w swoich zapasach dwie wersje tanich chińskich szczypiec testowych, które w założeniu mają ułatwić testowanie elementów prostych, dwukońcówkowych elementów SMD. Pokazuje te fotografia tytułowa.

Wyglądają co najmniej nieźle, ale niestety, nie mam z nimi dobrych doświadczeń.

Fotografia 1 pokazuje, że jedna wersja ma zaskakująco dużą rezystancję szeregową. Końcówki testowe pincety są zwarte, więc rezystancja powinna być bliska zeru, w praktyce wynosić zdecydowanie poniżej 1 oma. Tymczasem omomierz pokazuje ponad 7 omów! Zgroza! Ale to dopiero początek!

Fotografia 1

Drugie szczypce z fotografii tytułowej też są dalekie od doskonałości, choć pod tym względem są znacznie lepsze, bo przewód jest dużo krótszy i rezystancja szeregowa jest mniejsza od 1 oma. Ten drugi typ zachowuje się lepiej pod tym jednym względem, ale z jego praktycznym wykorzystaniem też może być kłopot.

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w numerze majowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 5/2023). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełna wersja czasopisma umieszczona jest na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 5/2023 znajduje się tutaj.

 

Piotr Górecki

 

Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) moimi stałymi Patronami, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając mi kawę” (Cappuccino = 10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Następnie wybrać:
– jeśli jeden numer ZE – CAPPUCINO (10 zł),
– jeśli kilka numerów ZE – WSPIERAM ZA. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dołączyć wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery mam wysłać na podany adres e-mailowy.