Powrót

Co jeszcze brać pod uwagę przy zakupie multimetru

W czwartym z serii artykułów przeznaczonych dla elektroników, którzy chcieliby kupować multimetry ze świadomością ich możliwości i zalet, ale także wad i ograniczeń omówimy szereg szczegółów, które w miarę możliwości należałoby wziąć pod uwagę przy analizie oferty i wyborze sprzętu.
Podstawowe wiadomości o multimetrach i ich wykorzystaniu są zawarte trzech artykułach: Multimetr – podstawowe funkcje, Multimetr – dodatkowe funkcje oraz Multimetr – pytania i wątpliwości, z „zielonej” kategorii B, o numerach B040, B041, B042.

Natomiast w trzech wcześniejszych artykułach niniejszej serii z kategorii Miernictwo dokładniej analizujemy zagadnienie. W poprzednim artykule omówiliśmy najważniejsze dla wielu elektroników właściwości multimetrów. Ale przed decyzją o zakupie warto zastanowić się nad kilkoma innymi istotnymi kwestiami. Dlatego wrócimy do niektórych, krótko zasygnalizowanych wcześniej, szczegółów

Źródło zasilania multimetru

Zdecydowana większość multimetrów jest zasilana z baterii 9-woltowej. Pobór prądu bywa różny, a jeżeli multimetr nie ma wspomnianej wcześniej funkcji automatycznego wyłączania APO, to taka mała bateryjka wyczerpuje się szybko, co stanowi kłopot i jest kosztowne. Gdy ktoś ma kilka multimetrów bez APO, zasilanych bateryjkami 9-woltowymi i podczas eksperymentów zapomina ich wyłączyć, ten wie o czym mowa.

Znacznie tańsza jest energia z ogniw typu „paluszek”. Dwa (lub w niektórych multimetrach cztery) klasyczne „paluszki” AA = LR6 wystarczą na znacznie dłużej i będą tańsze. Warto zwracać uwagę, jakie jest źródło zasilania multimetru: najlepiej kupić multimetr zasilany dwoma „dużymi paluszkami” AA (LR6), ewentualnie czterema, a nieco gorszym źródłem zasilania są „małe paluszki” AAA czyli LR03.

Kwestii tej poświęcone jest zadanie Oblicz w Łamigłówkach elektronicznych w tym numerze ZE.

Warto mieć świadomość, jaka jest cena energii z „bloczków” 9-woltowych, jaka z, do niedawna absolutnie najpopularniejszych, „paluszków” LR6 (AA), jaka z „małych paluszków” LR03 (AAA), a jaka z guzikowych ogniw litowych CR2032 czy CR2025.

Na fotografii 1 pokazany jest pojemnik na baterie multimetru AN870.

Fotografia 1

Dziś tylko nieliczne multimetry mają oddzielny przycisk do włączania przyrządu (ON/OFF) – na przykład DT9205A. Większość ma wyłącznik zasilania jako jedną z pozycji głównego pokrętła obrotowego.

Obecnie mało kto się tym przejmuje, ale dawniej brano pod uwagę trwałość, a konkretnie wycieranie styków i ścieżek przełącznika obrotowego. Częste przełączanie na pewno przyspiesza zużycie obwodów przełącznika, co może skutkować błędami.

Częściowym rozwiązaniem jest obecność automatycznego wyłączania APO. Niektórzy w ogóle nie wyłączają miernika przez ustawienie pokrętła w położeniu OFF, tylko czekają na automatyczne wyłączenie. Warto jednak sprawdzić, czy rzeczywiście prąd spada wtedy do zera lub do znikomej wartości. W niektórych multimetrach po automatycznym wyłączeniu przez funkcję APO, z baterii pobierany jest jednak pewien znaczący prąd. W takim przypadku podczas dłuższych przerw w korzystaniu z miernika należy ustawić pokrętło w położeniu OFF.

Cena i parametry

Wracamy do ogromnego rozrzutu cen i dylematu hobbysty, który chce kupić sensowny miernik. Część osób ma zakodowaną w głowie prostą zależność: czym wyższa cena, tym lepszy produkt.

W przypadku multimetrów sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Z dwóch powodów: parametrów oraz wyglądu. Po pierwsze, w jednym z wcześniejszych artykułów dość dokładnie wykazałem, że droższe multimetry potrzebne są elektrykom energetykom, a nie elektronikom. Jeżeli elektronik kupi kosztowny firmowy multimetr prawdziwej kategorii CAT IV 1000 V i będzie go używał tylko do pomiarów układów elektronicznych oddzielonych od sieci energetycznej, to nigdy nie skorzysta z tego, za co słono zapłacił – z bezpieczeństwa zapewnianego podczas pomiarów obwodów trójfazowej sieci energetycznej.

Ale oczywiście można sobie kupić dobrze zabezpieczony miernik renomowanej firmy, przeznaczony też dla elektroenergetyków. Bezapelacyjnie najbardziej znanym, renomowanym producentem jest Fluke (www.fluke.com). Jednak jakość kosztuje, i to niemało – możesz sam sprawdzić, ile kosztują multimetry Fluke czy Beha Amprobe – przykład na rysunku 2.

Rysunek 2

Jest też wiele mniej znanych producentów tańszych, dobrych multimetrów. Na rynku jest również mnóstwo multimetrów „ze średniej półki”. Tu można wymienić jako przykład znane nie tylko u nas chińskie UNI-T (www.uni-trend.com) oraz tajwańskie Brymen (https://brymen.eu).

Patrząc z innej strony trzeba podkreślić, że elektronikowi nie jest niezbędny profesjonalny miernik o wysokiej kategorii CAT. Dlatego wielu hobbystów decyduje się kupić jakiś najtańszy, wręcz „jednorazowy” multimetr za 40 złotych, ze świadomością, że jest mało odporny na błędy i że będzie służył do pierwszej „dużej pomyłki”, o czym za chwilę.

(…)

——– ciach! ——–

To jest tylko fragment artykułu, którego pełna wersja ukazała się w numerze majowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 5/2023). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełna wersja czasopisma umieszczona jest na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 5/2023 znajduje się tutaj.

 

Piotr Górecki

 

Uwaga! Osoby, które nie są (jeszcze) moimi stałymi Patronami, mogą nabyć PDF-y z pełną wersję tego numeru oraz wszystkich innych numerów czasopisma wydanych od stycznia 2023, „stawiając mi kawę” (Cappuccino = 10 złotych za jeden numer czasopisma w postaci pliku PDF).
W tym celu należy kliknąć link (https://buycoffee.to/piotr-gorecki), lub poniższy obrazek
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Następnie wybrać:
– jeśli jeden numer ZE – CAPPUCINO (10 zł),
– jeśli kilka numerów ZE – WSPIERAM ZA. I tu wpisać kwotę zależną od liczby zamawianych numerów – wydań (N x 10zł),
Wpisać imię nazwisko.
Podać adres e-mail.
Koniecznie zaznaczyć: „Chcę dołączyć wiadomość dla Twórcy” i tu wpisać, który numer lub numery mam wysłać na podany adres e-mailowy.