Powrót

Dlaczego ceny multimetrów są tak różne?

Oto drugi z serii artykułów przeznaczonych dla elektroników, którzy chcieliby kupować multimetry ze świadomością ich możliwości i zalet, ale także wad i ograniczeń. Przeznaczona dla niecierpliwych część pierwsza omawiała konkretne przykłady. Kolejne części zawierają dokładniejsze informacje i wskazówki.

Elementarne wiadomości o multimetrach i ich wykorzystaniu są zawarte trzech artykułach: Multimetr – podstawowe funkcje, Multimetr – dodatkowe funkcje oraz Multimetr – pytania i wątpliwości, z „zielonej” kategorii B, o numerach B040, B041, B042.

W pierwszym artykule niniejszej serii (M001) omówiliśmy krótko nieliczne przykłady budżetowych multimetrów dla elektronika. W tym odcinku zajmiemy się następującą bardzo ważną kwestią:

Dlaczego ceny multimetrów są tak różne?

Odpowiedź nie jest łatwa. Na pewno po części rację mają ci, którzy twierdzą, iż w przypadku najbardziej znanych firm płaci się „za markę”. Tak, ale jest to tylko część prawdy. Zagadnienie jest skomplikowane, ale generalnie oprócz marki, trzeba wziąć pod uwagę dwie główne kwestie. Jedna to parametry i oferowane funkcje, druga to zabezpieczenia.

Ogólnie biorąc okazuje się, że więcej płacimy nie tyle za znaną markę, co przede wszystkim za skuteczność rozmaitych zabezpieczeń. Przyjrzymy się temu nieco bliżej właśnie w tym artykule.

Zacznijmy od tego, że hobbyści zwracają uwagę głównie na parametry: jakie funkcje i jakie zakresy pomiarowe ma dany multimetr oraz jaka jest dokładność pomiarów? To rzeczywiście jest ważne, a dla wielu hobbystów – absolutnie najważniejsze.

Jednak w praktyce często jeszcze ważniejsze okazuje się coś innego. Otóż każdy człowiek bez wyjątku jest istotą niedoskonałą. Każdy popełnia różne błędy. I tak na przykład dla elektryka, pracującego w warunkach polowych, dostępne zakresy pomiarowe i precyzja pomiarów nie są zwykle najważniejsze, natomiast podstawową, codzienną kwestią jest odporność mechaniczna: czy multimetr się nie uszkodzi jeśli spadnie na twardą podłogę?

W przypadku elektroenergetyków, mierzących prądy i napięcia w sieciach energetycznych bardzo istotną kwestią jest odporność na występujące czasem w sieci przepięcia, które mają amplitudy kilka do kilkunastu razy wyższe niż najwyższe zakresy używanych mierników.

I tu pytanie: jak zachowa się multimetr, gdy przy pomiarze napięcia sieci 230 V pojawi się w niej impuls o amplitudzie kilku tysięcy woltów? Jak się zachowa multimetr, gdy przy pomiarze w obwodach sieci energetycznej prądu o wartości kilku amperów wskutek jakiegoś błędu wystąpi zwarcie i popłynie prąd rzędu kilku tysięcy amperów?

Czy przy tak wielkim przeciążeniu multimetr nie wybuchnie w ręku elektryka? Niestety, jest to możliwe, zwłaszcza w przypadku tanich multimetrów. A elektrycy czasem pracują na drabinach czy rusztowaniach, więc co będzie z takim elektrykiem, gdy trzymany w ręku tani multimetr nagle wybuchnie?

Silne przepięcia zdarzają się rzadko, zwarcia prawie zawsze są wynikiem błędu człowieka i w sumie prawdopodobieństwo tego rodzaju nieszczęścia jest niewielkie, ale jednak niezerowe.

I tu wracamy do pytania o tak duże zróżnicowanie cen multimetrów. Naprawdę trudnym zadaniem jest zrobienie dobrych zabezpieczeń, które uchronią multimetr przed uszkodzeniem przy mniejszych przeciążeniach i nie dopuszczą do wybuchu przyrządu przy większych. Temat jest bardzo szeroki, a najbardziej widocznym przejawem jest kwestia bezpieczników. Oto niektóre szczegóły.

Bezpieczniki w multimetrze

Co najmniej jeden odpowiedni bezpiecznik topikowy powinien znaleźć się w każdym multimetrze. Fotografia 1 prezentuje wnętrze bodaj najtańszego multimetru z rodziny M830 i jak widać, zawiera on jeden popularny bezpiecznik o rozmiarach 5 × 20 mm, chroniące niższe zakresy amperomierza, ale nie zakres najwyższy (10 A).

Fotografia 1

(…) ciach!

To jest tylko początek, zapowiedź artykułu, którego pełna wersja ukazała się z numerze lutowym czasopisma Zrozumieć Elektronikę (ZE 2/2023). Czasopismo aktualnie nie ma wersji drukowanej na papierze. Wydawane jest w postaci elektronicznej (plików PDF). Pełna wersja czasopisma umieszczona jest na moim profilu Patronite i dostępna jest dla Patronów, którzy wspierają mnie kwotą co najmniej 10 zł miesięcznie. Natomiast niepełna, okrojona wersja, pozwalająca zapoznać się z zawartością numeru ZE 2/2023 znajduje się tutaj.

Piotr Górecki